TESTY W LONATO z Birel Motorsport i KSB Racing

Igor Waliłko został zaproszony w miesiącu listopadzie 2009 dwukrotnie na testy na legendarny tor kartingowy w Lonato (Włochy). Po raz pierwszy młody Zielonogórzanin pojawił się na tym przepięknym obiekcie bezpośrednio po zakończeniu ostatniej rundy Kartingowych Mistrzostw Świata (WSK) w dniu 02.11.09, gdzie w strugach lejącego deszczu zapoznawał się ze sprzętem przygotowanym przez Team KSB Racing (Birel/Parilla) pod kierownictwem Wolfgang’a Berr’a.

Igor podczas deszczowego poniedziałku uzyskał najlepszy czas okrążenia 49.460, odnotowując znaczną przewagę nad odbywającym testy w barwach tego samego teamu Duńczykiem Christianem Sorensenem. Wtedy również padły pierwsze pytania ze stajni Birel Motosport o pochodzenie i dorobek Igora w kartingu profesjonalnym. Nikt bowiem wcześniej na paddoku WSK nie słyszał o Igorze Waliłko, który nie dość, że uzyskiwał najlepsze czasy w Kategorii KF3, to jeszcze „objeżdżał” wielu kolegów z mocniejszej klasy KF2. Fakt ten spowodował, że Wolfgang Berr postanowił zaprosić jeszcze raz Polaka na testy do Lonato w dniach 19 i 20.11.09. Tym razem musiały się one odbyć na suchej nawierzchni, po to by sprawdzić umiejętności wychowanka Wallrav Racing Clubu w warunkach przypominających wyścig finałowy KF3 z dnia 01.11.09 podczas ostatniej rundy Kartingowych Mistrzostw Świata (WSK).

Igor w trakcie czwartkowych testów na używanych oponach Dunlop (specyfikacja WSK), kręcił regularne czasy w granicach 44.50 – 44.60, które dawałyby z powodzeniem zwycięstwo podczas ostatniej rundy WSK. Wolfgang Berr widząc tak znakomite efekty Polaka zaprosił na piątkowe przedpołudnie Pana Rinniego Sala, współwłaściciela firmy Birel oraz szefa fabrycznego zespołu BIREL MOTOSPORT, który bacznie przyglądał się wyczynom Igora.

Drugi dzień testów na torze South Garda Karting mimo obaw o zbyt dużą presję opiekunów Igora okazał się jeszcze lepszy, bowiem po zamontowaniu nowego ogumienia Trzynastolatek z Zielonej Góry, regularnie uzyskiwał czasy w przedziale 44.34 – 44.38, które były zaledwie jedną dziesiątą sekundy gorsze od tegorocznego rekordu w kategorii KF3, ustanowionego podczas kwalifikacji przez Rosjanina Danila Kvyata z Intrepid Junior Team. Zważywszy na dużą ilość zawodników amatorów, którzy w piątkowe popołudnie wyrastali na torze jak grzyby po deszczu, skutecznie uniemożliwiając Igorowi pojechanie jednego czystego okrążenia oraz biorąc pod uwagę odczyt telemetrii, który ku zaszokowaniu większości zainteresowanych wyświetlił czas 44.14 (teoretycznie najlepsze okrążenie) pozwala napawać optymizmem, jeżeli chodzi o przyszły sezon Igora.

Pan Ronni Sala biorąc pod uwagę zaledwie jeden dzień testów zadeklarował udzielenie oficjalnego wsparcia fabrycznego firmy Birel dla Igora Waliłko w sezonie 2010. Co to dokładnie oznacza dla tego młodego Zielonogórzanina, okaże się w ciągu dwóch następnych tygodni, tyle bowiem czasu zajmie właścicielom firmy Birel oraz szefowi teamu KSB Racing przygotowanie wiążącej oferty na starty Igora w nadchodzącym sezonie w prestiżowych Kartingowych Mistrzostwach Niemiec (DJKM).

Rafał Waliłko, zapytany o wrażenia z testów Igora z Birelem powiedział:

(…)oczywiście jestem bardzo pozytywnie zaskoczony wynikami syna, jednak to są tylko testy – wyścigi to już inna bajka. Bardzo się cieszę, że talent Igora wzbudził zainteresowanie fabryki Birela, która zaoferowała swoją pomoc. Mam nadzieję, że wsparcie będzie na tyle duże, że pozwoli nam wystartować w przyszłym sezonie w WSK. Jednak jestem też realistą i wiem, że w tym sporcie na podstawie jednego testu nie można się spodziewać cudów. Igor zaczyna dopiero starty w kategorii KF3 i jeżeli następny sezon będzie chociaż w połowie tak dobry jak te testy, to fabryki i sponsorzy będą się do nas zgłaszać. Na razie wstrzymujemy wszelkie testy z innymi teamami i czekamy cierpliwie na konkrety(…)

WALLRAV PR